Witam,
nazywam się Robert Kaciński.
Swoją przygodę z nauczaniem rozpocząłem już w liceum, gdzie pomagałem w matematyce wszystkim znajomym, rodzinie 🙂
Do pierwszych sukcesów mogę zaliczyć przygotowanie do matury swojego kolegi z klasy, który dostał bdb. Później były studia.
Oczywiście wtedy uczyłem już pełna parą, zawodowo. W międzyczasie wiele zadowolonych osób przekazywało sobie informacje o moim skutecznym nauczaniu. Niejednokrotnie uczyłem całe rodziny – brata, siostrę, kuzynów…
Pewnego razu przygotowywałem kolejną osobę do egzaminu. Po zaliczeniu przez nią matmy, usłyszałem:
“Robert, ty tak dobrze tłumaczysz. Może przygotowałbyś mnie do egzaminu ze statystyki?”.
No i tak zaczęła się moja przygoda ze statystyką 🙂
Potem już poszło błyskawicznie. Zacząłem uczyć ekonometrii i właściwie wszystkich przedmiotów z Akademii Ekonomicznej (obecnie Uniwersytet Ekonomiczny), związanych mniej lub bardziej
z matematyką. Niejednokrotnie w miarę wolnego czasu, przerabiałem na życzenie jakiś materiał, by pomóc swoim uczniom, np. metodologię, zarządzanie jakością.
Moją dewizą jest:
“Nie ma rzeczy, której nie dałoby się wytłumaczyć tak, byś to zrozumiał, choćby nie wiem jak były trudne dla Ciebie”.
Oczywiście niektóre zagadnienia wymagają trochę więcej czasu w przygotowaniu.
Pamiętaj, nie przygotowuj się nigdy na ostatnią chwilę.
Często zdarza się, że na zajęciach na studiach przerabiane są zadania po łebkach i szczególnie osoby, które nigdy nie miały styczności wcześniej ze studiami, nie zdają sobie sprawy z ilości materiału, które muszą umieć. Często np., na AGH trzeba przerobić coś w jeden semestr, gdzie kiedyś przerabiało się to w cztery semestry, przez co pomijanych jest wiele zagadnień, które i tak obowiązują Cię na egzaminie!
NIE ZWLEKAJ ZATEM, POMÓŻ SOBIE ZDAĆ EGZAMIN!
Trochę pracy + dobry nauczyciel = sukces
Uwielbiam uczyć i zawsze bardzo się cieszę z każdego zdanego egzaminu swojego ucznia.